Podróżnicy (i biura podróży także;) w dzisiejszych czasach nie mają łatwego życia!

Jak podaje brytyjski The Guardian w dzisiejszym wydaniu internetowym, pasażerowie przybywający na Heathrow, powinni spodziewać się znacznych opóźnień przy odprawie. Wielu z pasażerów opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia długich kolejek do odprawy; inni przetrzymywani są na pokładach samolotów.

Bramki elektroniczne na Heathrow nie działają!

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii (Home Office) potwierdziło, iż powodem problemów z samoobsługowymi bramkami była usterka techniczna systemu.

Jeden z pasażerów opublikował na Twitterze: „System skanowania paszportów ponownie nie działa. Należy spodziewać się 2 – 4 godzinnego oczekiwania na odprawę.” Inny, potwierdził fakt kolejek wijących się przez cały terminal aż do korytarzy łącznikowych prowadzących od samolotów. 73-letnia kobieta z oburzeniem stwierdziła z kolei, iż cały port lotniczy pogrążony był w chaosie i wypełniony stłoczonymi podróżnymi, bez możliwości zachowania dystansu społecznego. "Wstyd i hańba!" Zakończyła.

Tzw. „E-gates” podlegają obsłudze Straży Granicznej (Border Force) i pozwalają pasażerom z paszportami biometrycznymi na przejście granicy bez kontroli ze strony urzędnika.

Rzecznik prasowy portu lotniczego przyznał, iż awaria systemu miała bezpośredni wpływ na problemy z funkcjonowaniem bramek elektronicznych. Sytuacja została już opanowana i bramki zostały naprawione. Pracownicy lotniska pozostają do dyspozycji i współpracują ze Strażą Graniczną, monitorując sytuację i pomagając w przyspieszeniu odprawy pasażerów.

W podobnym tonie problemy na Heathrow skomentował również rzecznik brytyjskiego Home Office.

Mamy nadzieję, iż u Was wszystko w porządku. Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami, jeśli ktoś z Was korzysta lub korzystał z odprawy na Heathrow, terminal 5.